wrz 10 2003

....................


Komentarze: 9

          Marzenie spełnienia piękna nadziei, ktorego nigdy nie braklo w ich wspolnym milczeniu.. Spojrzeli na siebie widzac tylko pustke wypelniajaca ich swiat wsrod ciemnych zakamarkow pokoju.. Wiedzieli juz, ze maja wybor, ktorego nie moga uniknac.. a moze nie chca, spogladajac na siebie, szukajac zagubionej gdzies reki, bedacej juz tylko oddaleniem.. Wierzyli jeszcze przez chwile, ze cos, co bylo odnajdzie swoj poczatek ponownie.. na scianie mroku, och jak sie mylili.. Jego jakze "niemadra" wiara w wskrzeszenie marzen o byciu w niej tej nocy.. Spojrzala za jego wzrokiem na lozko pelne niegdys ich ciepla, nie nalezace juz do zadnego z nich, a na pewno nie do niej.. ktora odeszla zostawiajac po sobie zapach kobiecego ciala.. niegdys, dawno, jakiez to ma znaczenie.. Podazyla dalej za nim, zanurzajac sie w swietle swiecy, ktora on kiedys..zapomnial ugasic.. a ktora rozpalila ich ciala.. ale to bylo jego marzenie.. Jakze wtedy w swej naiwnosci piekne.. Ale jednak jego.. i wtedy ona wyszla zostawiajac za soba drzwi otwarte, jakby czekajac na niego w cieniu drzwi, ale on juz wiedzial, ze kwiaty zostawione przez nia na stole byly tylko pozegnaniem.. zostawione mialy pamietac, to co zdarzylo sie w jego marzeniu i snie.. Ich won przeniknela go do glebi zostawiajac na krancu lozka, na ktorym nigdy nie lezeli.. a ktore jednak pamietalo ich cieplo.. Pobiegl za nia probujac zostawic sobie chociaz skrawek sukni uprzedzonej z rosy o swicie, lecz ona powoli znikala a jemu zostal tylko kosmyk wlosow w jakze cieplej dloni od jej juz chlodnego ciala i.. powrocil na lozko, spogladajac na nim przez okno... a wraz znim powstaly pierwsze promienie slonca, probujac rozswietlic na prozno jego smutek na twarzy...

kyre : :
22 września 2003, 18:10
drzemie w tobie dusza artysty(pisarki)!!! :-) nie mam co do tego wątpliwości!musze koniecznie dostać do Ciebie autograf zanim pojawią sie tłumy i wypchną mnie z kolejki... buziaczki;-)
11 września 2003, 22:41
prawdziwy artysta zmienia swoją publiczność. Ty to potrafisz..
szewczyk
11 września 2003, 00:03
muzyka budzi w nas niewiarygodne uczucia. nie sposob wszystkich zapisac. jestem pod wrazeniem obrazu, ktory tu nakreslilas slowami... jak zawsze kiedy przeczytam cos dobrego, zazdroszcze, ze to nie ja napisalem...
10 września 2003, 15:50
male sprostowanie ,jestem dziewczyna,wiec powinno tam byc;ciekawa;pp,ale to tak na marginesie,jakby ktos niewiedzial:P,pozdrawiam
10 września 2003, 15:49
no oczywiscie czekamy z niecierpliwoscia na cd.:P,jestem ciekawy kto Cie zainspirowal???i czym zainspirowala,ze napisalas cos takiego???no no,bardzo mi sie podoba i jeszcze raz gratuluje!!!!buziaczkiii dla psiapsioleczki:)
10 września 2003, 15:04
Jeszcze teraz tego nie zdradzę, ale jeśli będzie takie zapotrzebowanie, wyrazicie czytający chęć to mam już ciąg dalszy..i po części od was zależy, czy się pokaże.. A to dziwne, bo dopiero dziś zaczęłam "to" pisać..tak bezwiednie bez poprawek.. hmm ale ok.. Pozdrawiam i ślę słoneczne buziaczki dla Ciebie przeklęta?? Dzięki, że wpadasz na mój blog, ja też z przyjemnością u Ciebie bywam..:))Jestem pewna, że to, co piszesz wcale nie jest "bazgrołkami", jak to nazywasz..mam nadzieję, że uda mi się kiedys to zobaczyć, a jeśli nie i tak ściskam cieplutko!
10 września 2003, 13:45
Piekne, no no, podziwiam i garuluje, ja czasem sobie tez popisze, ale to tylko moje bazgrolki, nie moga sie z tym rownac:( Kto Cie zainspirował? Zdradz ta tajemnice:) Pozdrawiam, buziaczki, pa:*
10 września 2003, 13:01
Faktycznie napisałam sama(zawstydzona),słuchając w tle Scorpions:"Send me an angel"-na p-kcie tego utworu ostatnio oszalałam:P No i smaczku dodał utwór Radiohead:"Street spirit" i ich niesamowity teledysk.. Przy takch dawkach emocji, uczuć nie da się milczeć.. i wielkie dzięki osobie, kóora mnie zainspirowała, nie wiedząc o tym nawet...
Jeniferka
10 września 2003, 12:27
ehhh rozmarzylam sie troszke:)pisalas to sama??jesli tak to podziwiam i musze przyznac ze bardzo mi sie podoba:))),pozdrawiammm

Dodaj komentarz