wrz 10 2003

Spotkanie z Ewcią + MCDonald


Komentarze: 1

          Dzis spedzilam super popoludnie z Ewcia, z ktora jak zwykle swietnie sie bawilam za niecala zlotowke:DD Kupilysmy sobie po lodzie..i znow nam szajba zaczela odbijac.. Ja nie wiem, co sie dzieje, ale MCDonald ma na nas zly wplyw, zawsze sie w nim dziwne rzeczy dzieja, gdy tam jestesmy:PP  Spotkanka nie bede opisywac, bo po co w kazdym razie byla bardzo fajna atmosfera.. i mialysmy, jak zwykle glupie pomysly, a takie najbardziej lubie:P Rozmawialysmy o wszystkim i o niczym.. Jeniferko wiem, ze to bedziesz czytac, dlatego tez EWCIA PRZERASZAM ZA TO, ZE ZNOW SIE SPOZNILAM- OBIECUJE POPRACUJE NAD TYM!!!  Bardzo dziekuj za zaufanie, wiele ono dla mnie znaczy i nic wiecej nie napisze o dzis i o Tobie, zebys w samozachwyt mi nie wpadla;)) Co Ci nie grozi:))) Pozdrawiam all i ślę buziaki!!!

 

kyre : :
10 września 2003, 12:30
Sotkanko na prawde moim zdaniem tez bylo udane:))) no i ten nieszczesny Mc:PPPPPP.Ciesze sie,ze moge Ci zaufac i ,ze powiedzialam o czysm co jest dla mnie bardzo wazne i co wiele zmienilo w moim zyciu.Chyba przez to co bylo jestem bardziej ostrozna.Cmokasskiiiii:)))

Dodaj komentarz